
Rozmowa z Wojciechem Książkiem,
prezesem Pomorskiej Fundacji Edukacji i Pracy
– Fundacja – w nazwie „edukacji i pracy” – zdaje się łączyć dobrą edukację ze wstępem do wysokiej jakości pracy, poszerza spektrum działań kierowanych nie tylko do uczniów, ale i pracowników. Co będzie priorytetem w 2025 roku fundacji i jej prezesa?
– Będziemy – oby sprawnie i mądrze – kontynuować działalność fundacji. Głównym zadaniem nadal będzie prowadzenie Funduszu Stypendialnego, dedykowanego uzdolnionej, aktywnej młodzieży szkolnej. W jego 22 edycjach przyznaliśmy już 802 stypendia. Oprócz tego sztandarowego zadania będziemy realizować zadania kierowane ku pracownikom oraz emerytom, członkom związkowej Sekcji Emerytów i Rencistów. Dla przykładu przed mikołajkami można było dzięki fundacji poczuć świąteczną atmosferę w trakcie nauki dekoracji na drewnie i szkle metodą decoupage. Była też dla naszych seniorów nauka układania wiązanek kwiatów. Odbył się tradycyjny, charytatywny kiermasz wyrobów domowych, przy wsparciu pracowników biura Regionu. Te zadania koordynowała Renata Tkaczyk – członek zarządu fundacji. Środki finansowe trafiły na wsparcie Funduszu Stypendialnego NSZZ „S”. Bardzo serdecznie dziękuję wszystkim darczyńcom.
Nasza fundacja specjalną opieką otacza uczniów dwóch szkół podstawowych, których nazwy związane są z naszym Związkiem. To szkoła w Wąglikowicach im. NSZZ „Solidarność” i w Łęgowie im. Bohaterów Grudnia ’70. Dzięki grantom NBP i wsparciu Regionu przeprowadziliśmy tam szkolenia z zakresu wiedzy bankowej i ekonomii czy najnowszej historii Polski.
– Fundacja będzie nadal działać pod zmienioną nazwą?
– Chcielibyśmy, po 15 latach, dokonać tej zmiany. Intencją jest ocieplenie jej nazwy, by kojarzyła się z solidarnością, z pomocą, akcentując dobro wspólne. Warto by wybrzmiał też element „dorosłości”. Apelowaliśmy i nadal apelujemy o zgłaszanie propozycji nowej nazwy. Przypominam, że fundacja została powołana w 2009 roku z inicjatywy Zarządu Regionu Gdańskiego NSZZ „Solidarność” we współpracy ze Związkiem Pracodawców Forum Okrętowe.
– Jest i materialna strona. To pieniądze. Stypendium w wysokości 1500 złotych może być przyznane uczniom szkół ponadpodstawowych i absolwentom szkół podstawowych. Rok w rok takich stypendiów jest kilkadziesiąt. To poważny finansowy wysiłek.
– Nic nie wynagradza go lepiej niż wdzięczność i uśmiech stypendystów oraz pewien rodzaj dumy, gdy odbierają decyzję o jego przyznaniu. Owszem, wymaga to sporo zachodu. Dajemy więc możliwość – i zachęcamy – oczywiście poza bezpośrednimi wpłatami od darczyńców, do zdecydowania o części odprowadzanego co roku podatku na nasze dobro. Fundacja od 2013 roku jest organizacją pożytku publicznego. Z daniny na rzecz państwa można przecież „wyciągnąć” te 1,5 procent, wskazać w odpowiedniej rubryce PIT numer KRS naszej fundacji i przekazać tym samym na jej rzecz. Zapewniamy pełną anonimowość, jeśli chodzi o wysokość wpłat z tego tytułu. Warto wiedzieć, że 1,5 procent, chociażby od płacy minimalnej, czyli około 4300 złotych, to odpis powyżej 80 złotych. Do tej pory odpisu na naszą rzecz dokonuje mało, zdecydowanie poniżej stu podatników. Warto to zwielokrotnić, tym bardziej że wiele osób nie wpisuje do zeznań podatkowych żadnego KRS. Poprośmy o ten odpis w naszych rodzinach, wśród znajomych, w pracy, wśród członków „Solidarności”. Zachęcam i apeluję: zdecydujmy o przekazaniu 1,5 procent na naszą fundację, organizację pożytku publicznego. Naliczenie dzieje się automatycznie i nic nie kosztuje! A możemy przyczynić się do tworzenia dobra, do wsparcia młodych i wartościowych ludzi.
Warto dodać, że fundujemy też nagrody w Wojewódzkim Konkursie Muzycznym „Polska – moje miejsce, mój kraj”. W efekcie konkursowych zmagań powstają piękne wykonania naszych narodowych pieśni i piosenek, wzruszające zaangażowaniem dzieci i młodzieży i poziomem artystycznym. To nie tylko występy i śpiew, ale też poznawanie najnowszej historii, kultury, kształtowanie patriotyzmu przez muzykę. Nie ma lepszej inwestycji w przyszłość Polski, jak wspieranie mądrej edukacji młodych ludzi i ich rodziców, a to stara się robić nasza fundacja. Stąd moja prośba o solidarność i wsparcie.
Rozmawiał Artur S. Górski